Zasilacz transformatorowy jest prostą konstrukcją o rozmiarach nieco większych niż ludzka pięść. Jego budowę stanowią trzy części: pojedynczy transformator, czyli liczba zwojów wykonanych z miedzi lub aluminium, system prostująco-filtrujący oraz stabilizator współczynnika napięcia. To ostatnie ogniwo można pomijać w prostszych modelach zasilaczy gdzie wystarczą tylko transformator i sam układ.
Gdy zainteresował Cię przedstawiany artykuł, to nie namyślaj się tylko odwiedź www (https://www.logintrade.pl/aukcje-elektroniczne), a znajdziesz tu pokrewne, interesujące informacje na ten temat.
Przenoszenie energii z urządzenia na drugie ma miejsce w „sercu” transformatora. Przy większych różnicach, szczególnie przy redukowaniu wartości napięcia, rdzeń transformatora robi się wyjątkowo nagrzany. Przed zbyt wielkim przegrzaniem chronią go specjalnie powlekane rurki, zwane radiatorami. Uszczerbki w przekazie mocy zmniejszyć można też, i to nawet kilkukrotnie, zamawiając transformator z rdzeniem ze szkła metalicznego. Takie modele są wyjątkowo drogie. Na polskim rynku nie ma takich transformatorów z rdzeniem ze szkła metalicznego. Dostaniemy taki sprzęt od zachodnich sąsiadów i Amerykanów (zobacz więcej!).