
Jeżeli chcesz poznać nasz punkt widzenia, to zachęcamy Cię do przeczytania tekstu, który ukryliśmy pod zamieszczonym linkiem. Tam stale znajduje się bieżąca treść.
Obliczenie jest w takiej sytuacji podzielone między uczestniczące w zadaniu komputery, a całość danych jest gromadzona w tzw. chmurze.
Naukowe wykorzystanie chmury
Daje to opcję zrzeszania w sieci zaawansowanych maszyn, czy nawet kilkadziesiąt tysięcy zwykłych, stacjonarnych komputerów. Uczestnikom projektów badawczych zostają rozesłane komplety danych, które ich urządzenia opracowują, później opracowane informacje są wysyłane na jeden serwer, na którym się je łączy. Uniwersytety i stowarzyszenia uniwersyteckie zachęcają do współpracy w projektach badawczych.

Oprogramowanie kierujące całą operacją jest do pobrania za darmo w sieci, należy jedynie wyszukać w Internecie frazę „cloud computing”, żeby zdobyć dokładne wiadomości. Obecnie trwające przedsięwzięcia dotyczą w dużej mierze zagadnień dotyczących nauk ścisłych. Uczestnik za wzięcie udziału w przedsięwzięciu otrzymuje wirtualne punkty i jest regularnie zawiadamiany o postępie badań.
Komercyjne zastosowanie chmury
Firmy działające w branży IT bardzo szybko wymyśliły komercyjne zastosowanie dla technologii chmury. Zrezygnowano z rozpowszechniania profesjonalnego oprogramowania na fizycznych nośnikach za jednokrotną opłatą w granicach kilku tysięcy złotych. Dotyczy to w dużej mierze programów graficznych i edytorskich. W miejsce tego wprowadzono usługę abonamentową, która opiera się na używaniu oprogramowania znajdującego się w wirtualnej chmurze, po wpłaceniu odpowiedniej kwoty.
Jest to rozwiązanie, które umożliwia zapobieganie piractwu komputerowemu, na czym zyskuje cała infrastruktura IT. Wynajem programów jest bowiem korzystny pod względem finansowym dla obu stron korzystających z tego rozwiązania.